środa, 27 lutego 2013

Pierwsze kroki w papierowej wiklinie za mną :)

Dobry wieczór :)

Wczoraj udało mi się wykonać swój pierwszy mały koszyczek z papierowej wikliny.. Jest jeszcze 'surowy" ale nie wiem, czy będę z nim coś więcej robić..
Myślę, że taki go sobie zostawię.. Wiem, że do ideałów nie należy, ale w końcu to moja pierwsza tego typu praca :) i jestem z niego dumna :)
Oto on:
Dzisiaj zaczęłam inną pracę z papierowej wikliny.. Jestem ciekawa jak mi wyjdzie.. planowałam coś takiego zrobić od dawna.. tylko byłam zajęta czymś innym :) Ale teraz mam troszkę więcej czasu, więc wykorzystam go jak najlepiej :)
Jak skończę, to na pewno Wam pokażę.

Dobranoc

7 komentarzy:

  1. Pierwsze koty za płoty:) wyszedł super, gratuluję:) Ja swój pierwszy koszyczek tez trzymam na pamiątkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wygląda, a jak jeszcze go pomalujesz :). Ja dopiero przedzieram papier, a ile rurek potrzeba na taki koszyczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie nie liczyłam.. ale chyba u mnie poszło ok 15. Nie pamiętam :)

      Usuń
  3. Możesz być dumna,zasłużenie,jest śliczny.Oczekuję na następne prace:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to debiut masz za sobą:) Śliczny wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój pierwszy też taki wyszedł. Początkowo miał zostać na pamiątkę, ale jak trafił w rączki mojego małego syneczka to już był do wyrzucenia... pozdrawiam i zapraszam do siebie.pasjegosienki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój pierwszy też taki wyszedł. Początkowo miał zostać na pamiątkę, ale jak trafił w rączki mojego małego syneczka to już był do wyrzucenia... pozdrawiam i zapraszam do siebie.pasjegosienki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...