Witajcie :)
Jak Wam mijają tegoroczne wakacje?
Bo mi tak sobie.. A to dlatego, że jak mam wolny weekend, to pogoda się psuje i nie można iść nad wodę..
W tygodniu niestety z powodu pracy nie mam czasu i możliwości..
Może kiedyś w końcu się uda i w weekend nie będzie pochmurno i chłodno..
W tym tygodniu w wolnych chwilach pracowałam nad samochodem z origami modulowego, który może być prezentem na ślub czy rocznicę ślubu..
Jak widać na załączonych zdjęciach koła, cylinder, welon, siedzenia czy obrączki nie są zrobione z origami. Nie musi wszystko być wykonane w ten sam sposób :)
Origami modułowe jest bardzo czaso i pracochłonne.. Nawet bardziej niż papierowa wiklina..
Do każdej pracy trzeba zrobić kilkaset modułów a czasem nawet tysiące.. a w papierowej wiklinie wystarczy czasem tylko jedna setka rurek..
Plusem origami jest to, że nie trzeba malować pracy farbami i innymi barwnikami, gdyż robi się je z kolorowych lub białych kartek. Można natomiast na koniec popsikać bezbarwnym lakierem w sprayu.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Śliczne autko:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość.
nie wiem jak to możliwe ale wychodzą Ci coraz ładniejsze :))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) staram się jak mogę :)
UsuńIlu modułów użyłaś do złożenia tego ?
OdpowiedzUsuńok 700 sztuk.
UsuńNie wygląda na aż tyle..
Usuńa koła to z czego tu są ?
Nie wygląda na tyle, ale około tyle zużyłam białych modułów. Jeśli zrobisz z większych modułów, to będziesz miała większy samochód. A koła wykonane z zakrętek.
UsuńMa pani jakomś instrukcje czy coś w tym stylu
OdpowiedzUsuńŚwietne autko :)
OdpowiedzUsuń